Marka 14 – SZ-PL & APSD-CEB

Słowo Życia

Marka 14:1-72

Namaszczenie Jezusa w Betanii

1Dwa dni później rozpoczęła się Pascha—doroczne święto Żydów, w czasie którego jedzą oni chleb pieczony z niekwaszonego ciasta. Najwyżsi kapłani i inni przywódcy religijni nadal szukali okazji, aby potajemnie aresztować i zabić Jezusa.

2—Nie możemy jednak zrobić tego podczas święta—mówili—bo spowoduje to rozruchy.

3Jezus tymczasem zatrzymał się w Betanii, w domu Szymona Trędowatego. W czasie kolacji weszła tam pewna kobieta z butelką bardzo drogiego, wonnego olejku. Stłukła szyjkę i wylała olejek na głowę Jezusa. 4-5Widząc to, niektórzy oburzyli się i ostro ją skrytykowali:

—Co za marnotrawstwo! Przecież można było sprzedać te perfumy i uzyskaną w ten sposób znaczną sumę rozdać biednym!

6—Dajcie jej spokój—powiedział Jezus. —Dlaczego ją krytykujecie? Przecież spełniła dobry uczynek! 7Biedni zawsze będą wśród was i będziecie mogli im pomagać, kiedy tylko zechcecie, ale Mnie już wkrótce zabraknie. 8Ona dała to, co miała. Namaszczając tym olejkiem, przygotowała Mnie na pogrzeb. 9Zapewniam was: Gdziekolwiek na świecie będzie głoszona dobra nowina, wszędzie będzie się mówić o tym, co zrobiła, i będą pamiętać o niej.

10Wtedy Judasz z Kariotu, jeden z Dwunastu, wyszedł i udał się do najwyższych kapłanów, aby im zaproponować, że wyda Jezusa. 11Ucieszeni tą propozycją, kapłani obiecali mu nagrodę. On zaś czekał już tylko na sprzyjającą okazję, aby wydać Jezusa.

Ostatnia wieczerza

12Pierwszego dnia Paschy, gdy zgodnie ze zwyczajem zabijano i spożywano baranka, uczniowie spytali Jezusa, gdzie chciałby spożyć kolację paschalną. 13Wysłał więc dwóch uczniów, by poczynili niezbędne przygotowania.

—Idźcie do miasta!—powiedział. —A gdy spotkacie mężczyznę z dzbanem wody, pójdźcie za nim. 14Wejdźcie do domu, do którego on wejdzie, i powiedzcie właścicielowi: „Nasz Nauczyciel prosi, abyśmy obejrzeli pokój przygotowany dla nas na świąteczną kolację”. 15Wtedy zaprowadzi was na górę do dużego, wysprzątanego pomieszczenia. Tam przygotujcie posiłek.

16Poszli więc do miasta i zastali wszystko tak, jak powiedział Jezus. I zajęli się przygotowaniem kolacji. 17Wieczorem przybył Jezus wraz z Dwunastoma. 18Gdy zaczęli posiłek, powiedział:

—Mówię wam: Jeden z was, siedzących tu ze Mną, zdradzi Mnie.

19—Ale to chyba nie ja, Panie?—mówili zasmuceni jeden przez drugiego.

20—Jeden z was, Dwunastu! Ten, który jednocześnie ze Mną sięga do półmiska—odpowiedział. 21—Ja, Syn Człowieczy, muszę umrzeć, zgodnie z tym, co dawno zapowiedzieli prorocy. Marny jednak los tego, kto Mnie wyda. Lepiej byłoby, aby się wcale nie urodził!

22Później, podczas kolacji, Jezus wziął do rąk chleb. Podziękował za niego Bogu, połamał go na kawałki, i podał uczniom, mówiąc:

—Weźcie, to jest moje ciało.

23Wziął też do ręki kielich z winem. Podziękował, podał im, i wszyscy z niego pili.

24—To jest moja krew, pieczętująca przymierze. —powiedział. —Przelewam ją, aby wielu otrzymało przebaczenie grzechów. 25Oświadczam wam, że nie skosztuję już wina do dnia, gdy będę pił nowe wino w królestwie Bożym.

26Potem zaśpiewali pieśń i poszli na Górę Oliwną.

Jezus zapowiada zaparcie się Piotra

27—Wszyscy Mnie opuścicie—mówił do nich Jezus. —Stanie się tak, jak Bóg zapowiedział ustami proroków:

„Uderzę pasterza

i rozproszą się owce jego stada”.

28Lecz gdy znów powrócę do życia, udam się do Galilei i tam się z wami spotkam.

29—Ja Cię nigdy nie opuszczę!—zapewniał Piotr. —Nawet jeśli inni odejdą!

30—Zapewniam cię, że jeszcze tej nocy, zanim o świcie dwa razy zapieje kogut, trzy razy zaprzeczysz, że Mnie znasz—odpowiedział Jezus.

31—Nigdy!—zdecydowanie zaprotestował Piotr. —Nie wyprę się Ciebie, nawet gdybym miał iść z Tobą na śmierć!

Pozostali również przysięgali wierność Jezusowi.

W Getsemane

32Wszyscy razem udali się do ogrodu zwanego Getsemane. Jezus rzekł wtedy:

—Usiądźcie tutaj, a ja pójdę się modlić.

33Zabrał ze sobą tylko Piotra, Jakuba i Jana. I ogarnął Go lęk oraz głęboki niepokój.

34—Moją duszę ogarnął śmiertelny smutek—powiedział. —Zostańcie ze Mną i czuwajcie.

35Odszedł na bok, padł na ziemię i zaczął się modlić, aby, jeżeli to możliwe, ominęła Go ta straszna chwila.

36—Ojcze!—mówił. —Ty możesz wszystko! Oddal ode Mnie ten „kielich cierpienia”. Jednak to Twoja wola niech się stanie, a nie to, czego ja chcę.

37Wrócił do trzech uczniów i zastał ich śpiących. Wtedy powiedział do Piotra:

—Szymonie, śpisz? Nie dałeś rady czuwać ze Mną nawet przez godzinę? 38Czuwajcie i módlcie się, abyście nie poddali się pokusie! Duch jest gorliwy, ale ciało słabe.

39Ponownie odszedł i dalej się modlił. 40Lecz uczniowie byli tak bardzo zmęczeni, że gdy do nich wrócił, znowu spali. Zawstydzeni tym, nie próbowali nawet się tłumaczyć. 41A gdy przyszedł do nich po raz trzeci, powiedział:

—Wciąż spokojnie śpicie i odpoczywacie? Starczy już! Wybiła moja godzina. Teraz Ja, Syn Człowieczy, zostanę wydany w ręce grzeszników. 42Wstańcie, chodźmy! Nadchodzi już ten, który Mnie zdradził!

Aresztowanie Jezusa

43Ledwie skończył mówić, stanął przed Nim Judasz, jeden z Dwunastu, na czele zgrai uzbrojonej w miecze i pałki, wysłanej przez najwyższych kapłanów, przywódców religijnych i starszych. 44Ten zdrajca tak się z nimi umówił: „Łapcie i aresztujcie tego, którego pocałuję na powitanie”. 45Gdy się więc tylko zbliżyli, Judasz podszedł do Jezusa.

—Mistrzu!—rzekł i przywitał Go pocałunkiem.

46Wówczas pozostali rzucili się na Niego i złapali Go. 47Wtedy jeden z uczniów wyjął miecz, zamachnął się i odciął ucho słudze najwyższego kapłana.

48—Czy jestem jakimś groźnym przestępcą, że przyszliście po Mnie aż tak uzbrojeni?—zapytał Jezus. 49—Dlaczego nie zatrzymaliście Mnie w świątyni? Przecież codziennie tam nauczałem! Wszystko jednak dzieje się zgodnie z tym, co przepowiedziały o Mnie proroctwa.

50Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli. 51Jedynie z tyłu, w pewnym oddaleniu, szedł za nimi jakiś młody człowiek w lekko narzuconej na siebie koszuli. Lecz gdy napastnicy próbowali go schwytać, 52uciekł nagi, pozostawiając w ich rękach tylko podartą koszulę.

Jezus przed Wysoką Radą

53Jezusa zaprowadzono zaś do rezydencji najwyższego kapłana, u którego wkrótce zebrali się inni ważniejsi kapłani, przywódcy religijni i starsi. 54Piotr, który szedł za Jezusem, trzymając się z daleka, wszedł na teren rezydencji i usiadł przy ognisku razem ze służbą. 55Obradujący wewnątrz kapłani i cała Wysoka Rada usiłowali znaleźć przeciw Jezusowi jakiś zarzut, który dałby im prawo skazania Go na śmierć. Jednak ich wysiłki były daremne. 56Wprawdzie głos zabierało wielu fałszywych świadków, ale ich zeznania były sprzeczne. 57W końcu kilku z nich wystąpiło z następującym oskarżeniem:

58—Słyszeliśmy, jak Jezus mówił: „Zburzę tę świątynię, zbudowaną przez ludzi, i bez pomocy ludzkich rąk w trzy dni zbuduję nową!”.

59Ale i w tym ich relacje nie były zgodne. 60Wtedy najwyższy kapłan wstał i w obecności całej Rady zapytał Jezusa:

—Nie będziesz się bronił wobec tych oskarżeń?

61Lecz Jezus milczał i nic nie odpowiedział. Wtedy najwyższy kapłan zadał mu kolejne pytanie:

—Jesteś Mesjaszem, Synem Bożym?

62—Tak, jestem!—rzekł Jezus. —Wkrótce zobaczycie Mnie, Syna Człowieczego, zasiadającego na tronie z Bogiem i powracającego w obłokach na ziemię.

63Słysząc to, najwyższy kapłan rozdarł szaty i głośno zapytał:

—Czego więcej trzeba? Po co nam świadkowie? 64Sami słyszeliście to bluźnierstwo! Jaki będzie wasz wyrok?

—Kara śmierci!—zawołali.

65I zaczęli pluć na Jezusa. Zawiązali Mu oczy, bili Go po twarzy i szyderczo wołali:

—Teraz prorokuj!

Również strażnicy, którzy pilnowali Jezusa, znęcali się nad Nim.

Piotr wypiera się Jezusa

66Tymczasem Piotr wciąż przebywał na dziedzińcu rezydencji. Gdy grzał się przy ogniu, zauważyła go jedna z dziewczyn służących u najwyższego kapłana. 67Przyjrzała mu się uważnie i oświadczyła:

—Ty również byłeś z Jezusem z Nazaretu!

68—Nie wiem, o czym mówisz!—zaprzeczył Piotr i szybko usunął się w najdalszy kąt dziedzińca.

Wtedy właśnie rozległo się pianie koguta. 69Dziewczyna, widząc stojącego na uboczu Piotra, pokazała go innym.

—Tam jest ten uczeń Jezusa!

70Ale Piotr znowu zaprzeczył.

Po pewnej chwili stojący tam ludzie podeszli do niego i stwierdzili:

—Ty również jesteś jednym z nich! Przecież pochodzisz z Galilei.

71—Naprawdę nie znam tego Człowieka!!!—znowu zaczął się zaklinać i przysięgać.

72I ponownie zapiał kogut. Wtedy Piotr przypomniał sobie słowa Jezusa: „Zanim o świcie dwa razy zapieje kogut, trzy razy zaprzeczysz, że Mnie znasz”. I wybuchnął płaczem.

Ang Pulong Sa Dios

Marcos 14:1-72

Ang Plano sa Pagpatay kang Jesus

(Mat. 26:1-5; Luc. 22:1-2; Juan 11:45-53)

1Duha na lang ka adlaw ug muabot na ang mga pista sa mga Judio nga gitawag ug Pista sa Paglabay sa Anghel ug Pista sa Pan nga Walay Patubo. Ang mga kadagkoan sa mga pari ug ang mga magtutudlo sa Kasugoan nagplano nga patyon si Jesus. Busa nangita silag pamaagi kon unsaon nila pagdakop si Jesus nga dili masayran sa mga tawo. 2Miingon sila, “Dili lang nato kini buhaton sa panahon sa pista, kay basig magkagubot ang mga tawo.”

Gibuboan ang Ulo ni Jesus ug Pahumot

(Mat. 26:6-13; Juan 12:1-8)

3Sa dihang didto si Jesus sa lungsod sa Betania, samtang nagkaon siya diha sa balay ni Simon nga kanhi may ngilngig nga sakit sa panit,14:3 ngilngig nga sakit sa panit: Tan-awa usab ang 1:40. may usa ka babaye nga miabot. May dala siyang gamayng tibod nga may sulod nga mahalon kaayo nga pahumot. Kini nga pahumot gikan sa mahumot nga tanom nga gitawag ug “nardo.” Pagduol niya kang Jesus giablihan niya ang tibod ug unya gibubo niya ang pahumot sa ulo ni Jesus. 4Adunay mga tawo didto nga nasuko ug miingon, “Nganong giusikan man niya ang pahumot? 5Ikabaligya unta kana sa kantidad nga balig usa ka tuig nga sweldo ug ang halin ikahatag ngadto sa mga kabos.” Ug gikasuk-an nila ang babaye. 6Apan miingon si Jesus kanila, “Nganong ginasamok ninyo siya? Pasagdi lang ninyo siya. Maayo kining iyang gibuhat kanako. 7Ang mga kabos kanunay ninyong ikauban ug sa bisan unsang oras nga gusto ninyo mahimo ninyo silang tabangan, apan ako dili ninyo kanunay ikauban. 8Kining babayhana naghimo kutob sa iyang mahimo alang kanako. Gibuboan niya ug pahumot ang akong lawas isip pag-andam sa akong lubong. 9Sa pagkatinuod, bisan asa iwali ang Maayong Balita sa tibuok kalibotan, ang iyang gibuhat kanako mahisgotan usab isip handomanan kaniya.”

Nakigsabot si Judas sa Pagtugyan kang Jesus

(Mat. 26:14-16; Luc. 22:3-6)

10Si Judas Iscariote nga usa sa 12 ka mga apostoles miadto sa kadagkoan sa mga pari aron makigsabot sa pagtugyan kang Jesus ngadto kanila. 11Pagkadungog sa kadagkoan sa mga pari kon unsa ang tuyo ni Judas, nalipay gayod sila ug misaad sa paghatag kaniyag kuwarta. Busa sukad niadto, nangita siya ug kahigayonan kon unsaon niya pagtugyan si Jesus kanila.

Nagsulti si Jesus nga May Magluib Kaniya

(Mat. 26:17-25; Luc. 22:7-14, 21-23; Juan 13:21-30)

12Miabot ang una nga adlaw sa Pista sa Pan nga Walay Patubo. Mao kini ang adlaw nga ihalad ang mga karnero nga kaonon alang sa Pista sa Paglabay sa Anghel. Busa nangutana ang mga tinun-an ni Jesus kaniya, “Asa man ang imong gusto nga mag-andam kami ug panihapon sa Pista sa Paglabay sa Anghel?” 13Gisugo niya ang iyang duha ka tinun-an, “Adto kamo didto sa siyudad sa Jerusalem. Pag-abot ninyo didto may motagbo kaninyo nga tawo nga nagadala ug banga nga may tubig. Sunda ninyo siya 14kon asa nga balay siya mosulod. Ug isulti ninyo kini sa tagbalay, ‘Nangutana ang magtutudlo kon asa ang kuwarto nga kan-an niya uban sa iyang mga tinun-an sa pagsaulog sa Pista sa Paglabay sa Anghel.’ 15Ipakita dayon niya kaninyo ang dako nga kuwarto sa itaas nga kompleto sa kagamitan ug naandam na. Didto kamo pag-andam sa atong panihapon.” 16Nanglakaw ang duha nga iyang gisugo, ug sa pag-abot nila sa siyudad nakita nila ang tanan sumala sa giingon ni Jesus kanila. Ug giandam nila didto ang panihapon alang sa Pista.

17Sa dihang kilomkilom na, miabot si Jesus ug ang iyang 12 ka mga apostoles. 18Samtang nangaon sila diha sa lamisa, miingon si Jesus, “Sa pagkatinuod, sultihan ko kamo nga usa kaninyo nga kauban ko dinhi sa pagpangaon ang magluib kanako.” 19Sa pagkadungog niadto sa mga apostoles, naguol gayod sila ug nagpuli-puli silag pangutana kaniya, “Dili ako, di ba?” 20Miingon si Jesus kanila, “Ang magluib kanako usa kaninyong 12—ang motuslob ug pan sa yahong uban kanako. 21Ako nga Anak sa Tawo pagapatyon sumala sa nahisulat sa Kasulatan, apan alaot ang tawo nga magluib kanako. Maayo pa kaniya nga wala siya matawo.”

Ang Kataposang Panihapon

(Mat. 26:26-30; Luc. 22:15-20; 1 Cor. 11:23-25)

22Samtang nangaon sila, mikuha si Jesus ug pan. Gipasalamatan niya kini sa Dios ug unya gipikas-pikas. Pagkahuman gihatag niya sa iyang mga tinun-an ug miingon, “Pagkuha kamo ug kan-a, mao kini ang akong lawas.” 23Unya mikuha siya ug ilimnon, nagpasalamat sa Dios, ug gihatag kanila. Ug silang tanan miinom. 24Miingon si Jesus, “Mao kini ang akong dugo nga iula alang sa daghang mga tawo. Kini nagapamatuod nga may bag-o na nga kasabotan ang Dios ngadto sa mga tawo. 25Sa pagkatinuod, dili na ako moinom pag-usab niining ilimnon nga gikan sa ubas hangtod sa adlaw nga moinom ako sa bag-o nga matang sa ilimnon didto sa gingharian sa Dios.” 26Unya miawit sila ug mga pagdayeg sa Dios, ug pagkahuman nangadto sila sa Bukid sa mga Olibo.

Gitagna ni Jesus nga Ilimod Siya ni Pedro

(Mat. 26:31-35; Luc. 22:31-34; Juan 13:36-38)

27Miingon si Jesus kanila, “Tanan kamo mobiya kanako, kay ang Dios naga-ingon diha sa Kasulatan, ‘Patyon ko ang magbalantay ug magkatibulaag ang mga karnero.’14:27 Tan-awa usab ang Zac. 13:7. 28Apan human ako mabanhaw, mouna ako kaninyo didto sa Galilea.” 29Miingon si Pedro kang Jesus, “Bisan pag silang tanan mobiya kanimo, ako dili gayod!” 30Miingon si Jesus kaniya, “Ang tinuod, karong gabhiona, sa dili pa motuktugaok ang manok sa makaduha, ilimod mo na ako sa makatulo.” 31Apan miinsister pa gayod si Pedro nga miingon, “Dili ko gayod ikaw ilimod bisan patyon pa nila ako uban kanimo.” Mao usab kini ang gisulti sa tanan niya nga mga tinun-an.

Nagaampo si Jesus didto sa Getsemane

(Mat. 26:36-46; Luc. 22:39-46)

32Unya nangadto sila sa dapit nga ginganlag Getsemane. Sa pag-abot nila didto, miingon si Jesus sa iyang mga tinun-an, “Panglingkod kamo dinhi samtang mag-ampo ako.” 33Gidala niya sila si Pedro, Santiago, ug Juan sa unahan. Naguol gayod si Jesus 34ug miingon siya kanila, “Mora akog mamatay sa hilabihang kaguol. Pabilin kamo dinhi ug pagtukaw.” 35Unya miadto pa gayod siya sa unahan, mihapa siya sa yuta ug nagaampo nga kon mahimo dili lang ipadangat ang pag-antos nga umaabot kaniya. 36Nagaampo siya, “Amahan, ang tanan nga butang mahimo mo. Busa ayaw ipadangat kining umaabot nako nga pag-antos. Apan dili ang akong pagbuot ang angay matuman kondili ang imong kabubut-on.”

37Sa pagbalik niya didto sa iyang tulo ka tinun-an naabtan niya sila nga nangatulog. Miingon siya kang Pedro, “Simon, natulog ka ba? Dili ka ba makatukaw bisan usa lang ka oras?” 38Ug miingon siya kanila, “Pagtukaw kamo ug pag-ampo nga dili kamo madaog sa pagsulay. Buot sa inyong espiritu nga mag-ampo apan luya ang inyong lawas.”

39Milakaw pag-usab si Jesus sa unahan, ug nagaampo sa mao gihapon nga pag-ampo. 40Pagkahuman mibalik siya pag-usab sa iyang mga tinun-an ug naabtan gihapon niya sila nga nangatulog, kay katulgon kaayo sila. Ug wala sila masayod kon unsay ilang itubag kaniya.

41Sa ikatulo nga pagbalik niya kanila miingon siya, “Nangatulog pa ba gihapon kamo ug nagpahulay? Husto na kana! Mao na kini ang panahon nga ako nga Anak sa Tawo itugyan ngadto sa mga makasasala. 42Tana! Tan-awa, ania na ang tawo nga magluib kanako.”

Ang Pagdakop kang Jesus

(Mat. 26:47-56; Luc. 22:47-53; Juan 18:3-12)

43Samtang nagsulti pa si Jesus, miabot si Judas nga usa sa dose ka mga apostoles. Uban kaniya ang daghang mga tawo nga nagdala ug mga espada ug mga bunal. Gisugo sila sa mga kadagkoan sa mga pari, mga magtutudlo sa Kasugoan ug mga pangulo sa mga Judio. 44Nakigsabot nang daan ang maluibon nga si Judas sa mga modakop kang Jesus kon unsa ang iyang buhaton nga timailhan: “Ang tawo nga akong hagkan mao ang inyong gipangita. Dakpa ninyo siya ug dad-a nga binantayan gayod ug maayo.”

45Busa sa pag-abot ni Judas, midiretso siya ngadto kang Jesus ug miingon, “Magtutudlo!” Ug gihagkan niya siya. 46Ug gidakop nila si Jesus. 47Apan may usa sa mga kauban ni Jesus nga miibot sa iyang espada ug gitigbas niya ang sulugoon sa pangulong pari ug naputol ang dalunggan niini. 48Miingon si Jesus sa mga nagdakop kaniya, “Tulisan ba ako nga kinahanglan gayod nga magdala pa kamog mga espada ug mga bunal sa pagdakop kanako? 49Adlaw-adlaw didto ako sa templo nga nagatudlo ug didto usab kamo apan wala ninyo ako dakpa. Apan kinahanglan nga mahitabo kini aron matuman ang mga nahisulat sa Kasulatan mahitungod kanako.” 50Unya gibiyaan siya sa iyang mga tinun-an ug nangikyas silang tanan.

51May usa ka batan-on nga lalaki didto nga nagsunod kang Jesus. Nagtapis lang siya ug panapton. Gidakop siya sa mga sundalo, 52ugaling nakaikyas siya ug miikyas nga hubo, kay nahawiran man nila ang iyang tapis.

Si Jesus sa Hukmanan

(Mat. 26:57-68; Luc. 22:54-55, 63-71; Juan 18:13-14, 19-24)

53Gidala nila si Jesus sa balay sa pangulong pari. Didto nagtigom ang kadagkoan sa mga pari, ang mga pangulo sa mga Judio, ug ang mga magtutudlo sa Kasugoan. 54Misunod usab si Pedro apan layo ra siya kang Jesus. Misulod siya sa tugkaran sa balay sa pangulong pari ug milingkod uban sa mga guwardya duol sa kalayo aron mainitan. 55Ang kadagkoan sa mga pari ug ang tanan nga miyembro sa Hukmanan sa mga Judio nangita ug mga ebidensya batok kang Jesus aron ipapatay nila siya, apan wala gayod silay nakita. 56Daghan ang mitestigo ug mga bakak batok kaniya apan wala magkatakdo ang ilang mga gipanulti.

57May mga tawo pa gayod didto nga mitestigo ug bakak batok kang Jesus. Miingon sila, 58“Nadungog namo siya nga miingon, ‘Gub-on ko kining templo nga gitukod sa tawo, ug sulod sa tulo ka adlaw patindogon ko ang lain nga templo nga dili tawo ang mohimo.’ ” 59Apan ang ilang mga gipanulti wala magkatakdo.

60Mitindog sa tunga ang pangulong pari ug nangutana kang Jesus, “Wala ka bay itubag niining mga sumbong batok kanimo?” 61Wala gayod motubag si Jesus. Busa gipangutana siya pag-usab sa pangulong pari. “Ikaw ba ang Cristo nga Anak sa Dalaygon nga Dios?” 62Mitubag si Jesus kaniya, “Oo, ako, ug makita unya ninyo ako nga Anak sa Tawo nga maglingkod sa tuo sa Makagagahom nga Dios, ug makita usab ninyo ako diha sa mga panganod sa kalangitan sa ako unyang pagbalik dinhi sa kalibotan.” 63Sa pagkadungog niadto sa pangulong pari, gigisi niya ang iyang bisti sa kasuko ug miingon, “Dili na kinahanglanon ang mga testigo! 64Nadungog ninyo ang iyang pagpasipala sa Dios. Unsay inyong hukom? Ug gihukman nila siya nga patyon.”

65Giluwaan si Jesus sa pipila kanila. Gitaptapan nila siya ug gisumbag. Ug miingon sila, “Tag-ana kuno kon kinsa ang misumbag kanimo?” Dayon gikuha siya sa mga guwardya ug gisigihan nilag sagpa.

Gilimod ni Pedro si Jesus

(Mat. 26:69-75; Luc. 22:56-62; Juan 18:15-18, 25-27)

66Samtang didto pa si Pedro sa tugkaran, miagi ang usa sa mga babaye nga sulugoon sa pangulong pari. 67Sa pagkakita niya kang Pedro nga nagpainit duol sa kalayo, gitutokan niya siya ug miingon, “Kauban ka usab ni Jesus nga taga-Nazaret.” 68Apan milimod siya nga naga-ingon, “Wala ako masayod kon unsay imong gisulti.” Ug miadto siya sa pultahan pagawas. Niana gayod nga oras mituktugaok ang manok. 69Didto nakita na usab siya sa sulugoon nga babaye, ug miingon siya pag-usab sa mga tawo didto, “Kining tawhana usa sa mga kauban ni Jesus.” 70Apan milimod na usab si Pedro. Pagkataudtaod miingon ang mga tawo didto, “Kauban ka gayod niya kay taga-Galilea ka usab.” 71Apan nanumpa gayod si Pedro nga naga-ingon, “Bisag mamatay pa ako, wala gayod ako makaila sa tawo nga inyong giingon.” 72Unya mituk-tugaok na usab ang manok, ug nahinumdoman ni Pedro ang giingon kaniya ni Jesus, “Sa dili pa motuktugaok ang manok sa makaduha, ilimod mo na ako sa makatulo.” Ug mihilak siya pag-ayo.